Muszę się przyznać, że miałam obawy zaprezentować znak krzyża w
stylizacji, bo jako ozdoba może budzić kontrowersje. Zapewne był już
poruszany ten temat i być może właśnie igram z ogniem, ale dla mnie
jest to bardzo inspirujące. Jako pierwsza zaczęła nosić go Madonna,
oczywiście wywołała burzę wśród katolików, a dziś to jej znak
rozpoznawczy. Teraz oszalał na jego punkcie świat mody, który podchodzi
do niego nie jak do symbolu wiary, a do jak coraz
powszechniej używanego elementu pop-kultury, który ma być tylko ozdobą
looku.
Uważam, że to moda dla
odważnych, chociaż krzyże można nosić w różnych postaciach i srebrny
krzyżyk na łańcuszku nikogo nie powinien razić.:)
|
Płaszcz- Next+DIY, sweter- Per una(sh),komin- H&M, buty-Lasocki, akcesoria- Atmosphere |
Motyw krzyża na swetrach, bluzach itp podoba mi się jednak sama nie posiadam jeszcze takiej rzeczy...Piękny kolor szminki!
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam Sinina
Płaszczyk świetny
OdpowiedzUsuńświetny sweterek :)) sama szukam podobnego :))
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz :)