Kobieta idealna

      Ostatnio znajomy zapytał mnie o ideał kobiety i kto go kreuje?. To oczywiste, że kobieta idealna to taka, która ma: proporcjonalne rysy twarzy, zgrabną  wysportowaną sylwetkę, skórę bez zmarszczek, ciało bez fałd tłuszczu w dodatku jest wykształcona, spełniona zawodowo i jest przykładną żoną i matką;) żartuję. Tak naprawdę ideału takiego nie ma. Owszem najczęściej padają stwierdzenia,  że to modelki, fotomodelki, gwiazdy filmowe czy muzyczne są  ideałami piękna.Dzieję się tak, bo są kreowane przez media. To media kreują ideał kobiety,  o smukłej figurze, na którą często pracują armie trenerów, dietetyków, stylistów, makijażystów,  chirurgów plastycznych oraz speców od photo shopu. Na tym polega cała magia piękna i mimo,że kobiety mają tego świadomość, wciąż  ślepo podążają za modą. Warto więc pamiętać przysłowie: „nie to ładne, co ładne, ale to, co się komu podoba”. :):)

sukienka- H&M, futro, dodatki - sh

Zimowy grunge

      Styl grunge jest bardzo charakterystyczny i oryginalny. Szczególnie pasuje osobom, które uwielbiają muzykę rockową z  lat 80.,  oraz czują się inni w porównaniu do reszty społeczeństwa. Pozwala on wyróżniać się z tłumu i uzewnętrzniać swoją osobowość. A to moje wydanie grungowe:)

płaszcz- Orsay, spodnie - Bershka, T-shirt- Reserved, buty- Lasocki, czapka,komin- Carry, akcesoria- H&M

Kontrowersyjny glamour

    Oczywiście chodzi o futro, które budzi kontrowersje i  jest przyczyną wielu demonstracji i protestów, ale też jest  jedną z najefektowniejszych pozycji w damskiej garderobie. Miękkie, ciepłe, zimą niezbędne. Właściwie nie chodzi mi o zalety czy wady naturalnych futer, bo wszyscy je znamy, ale chciałam podzielić się  z Wami wiedzą o sztucznych futrach. Otóż ekolodzy uważają, że futra sztuczne są również nieprzyjaznym produktem dla środowiska i nie powinny być dopuszczone do obrotu w cywilizowanym świecie. A to dlatego, że są bowiem wysoko przetworzonym produktem przerobu ropy naftowej, więc nie mogą  uchodzić za ekologiczne. Szczerze mówiąc, gdy dowiedziałam się z czego to powstaje, troszkę mnie to zraziło. Jak na razie przekonana jestem do futer naturalnych, bo jak długo będziemy spożywać mięso zwierzęce, tak długo zwierzęta będą zabijane, a nie sądzę, że nagle wszyscy zostaną wegetarianami;)

Tak źle i  tak niedobrze .......:)

kamizelka- Anet, kurtka skórzana - Zara, sukienka -Terranova, komin- H&M, naszyjnik- C&A

Silver baroque

    Barokowy styl już znany, niekoniecznie lubiany, a nawet troszkę oklepany, jednak bardzo efektowny i idealny na tę porę roku. Jak dotąd kojarzony ze złotem i przepychem, motywami kwiatowymi, pięknymi kamieniami i zdobieniami, wszystko się zgadza, ale u mnie zmienił się kolor z złotego na srebrny. Szczerze mówiąc w złotym kolorze nie jest mi do twarzy, zdecydowanie lepiej czuję się w srebrze, a to ze względu na mój typ urody:). Dlatego nie gonię ślepo za trendami, zdecydowanie wolę podkreślać swoją urodę ubraniami, które idealnie do mnie pasują i posłużą mi na kilka sezonów;)

Sukienka-Zara, płaszcz- Next, żakiet- APT.9(sh),torebka-Atmosphere, biżuteria-By dziubeka

Winter

No cóż, zimno i już......:):):)

kurtka, czapka -House, sweter,torba -Atmosphere, spodnie -Custo Barcelona, buty -Lasocki

Silver cross

     Muszę się przyznać, że miałam obawy zaprezentować  znak krzyża  w stylizacji, bo jako ozdoba może  budzić kontrowersje. Zapewne był już poruszany ten temat i być może właśnie igram z ogniem, ale dla mnie  jest to bardzo inspirujące.  Jako pierwsza zaczęła nosić go Madonna, oczywiście wywołała burzę wśród katolików, a dziś to jej znak rozpoznawczy. Teraz oszalał na jego punkcie świat mody, który  podchodzi do niego nie jak do symbolu wiary, a do jak coraz powszechniej używanego elementu pop-kultury, który ma być tylko ozdobą looku. Uważam, że to moda dla odważnych, chociaż krzyże można nosić w różnych postaciach i srebrny krzyżyk na łańcuszku nikogo nie powinien razić.:)

   

Płaszcz- Next+DIY, sweter- Per una(sh),komin- H&M, buty-Lasocki, akcesoria- Atmosphere

Mix

       Nie wiem jak Wy, ale Ja powoli mam dość zimy i zaczynam tęsknić za słoneczkiem i zieloną trawką, ale niestety natura jest siłą wyższą i muszę się z nią pogodzić:). Postanowiłam jednak mroźne dni ocieplić  nie tylko wełnianym sweterkiem, ale też kolorowymi, przywodzącymi na myśl gorące lato barwami ;). Morską asymetryczną  spódnicę firmy Reserved kupioną na wyprzedażach połączyłam z oliwkowymi  i neonowymi dodatkami.  Aby zachować styl  rockowy założyłam  ciężkie buty i  czarną skórzaną kurtkę. Jest kolorowo i stylowo, z resztą zobaczcie sami:))

spódnica-Reserved, bluzka-C&A, kurtka-Zara, buty -Lasocki, konin-Carry, akcesoria- H&M

Glam rock

    No i mamy 2013 rok,  kontrowersyjny, dla jednych szczęśliwy, a dla drugich wręcz przeciwnie:), ale może nie będzie tak źle. Dla mnie z pewnością jest motywacją do dalszego działania i realizowania swoich planów. To też  czas zmian, więc troszkę poeksperymentuję z moim wyglądem, ale bez paniki;) na pewno nie ogolę  głowy na łyso, a wręcz przeciwnie zapuszczam włosy, nie zafarbuję ich też na różowo, choć to nie głupi pomysł, zmieni się troszkę mój styl na bardziej rockowy. Dziś pierwszy post, i  ten kto mnie już troszkę zna zobaczy różnicę;).

                            

 

T-shirt- Zara,  spodnie- Custo Barcelona, buty - Lasocki, chusta - Carry, akcesoria- C&A