Makijaż w barwach ziemi nie musi być nudny. Na popołudniową imprezę można zrobić jego bardziej efektowną wersję.
Cera:
Podkład najlepiej zamienić na krem koloryzujący w opalonym odcieniu (tzw. tint).
Jest mniej kryjący, ładnie brązuje skórę, zostawia na niej lekki połysk.
Masz ekstra cerę? Nałóż korektor pod oczy oraz okolice nosa i omiń ten
punkt.
Róż: Zamiast niego można użyć pudru brązującego z połyskiem. Nie żałuj go! jeśli chcesz wyglądać jak księżniczka z afrykańskiego plemienia.
Oczy:
Zabłyśniesz, stawiając na złoto lub zgaszoną zieleń. Złotym cieniem
obrysuj górną i dolną powiekę. Dołóż eyeliner albo użyj ciemnego
grafitowego cienia, nakładając go pędzelkiem na środek górnej powieki.
Wystarczy jedna warstwa maskary. Uczesz brwi – to uporządkuje całość.Usta:
W zasadzie wystarczy wymasować je gęstym, odżywczym balsamem do ust.
Bardziej wyrafinowany wariant to jasna, matowa, cielista szminka. Po jej
nałożeniu usta będą wyglądały na spalone ostrym słońcem. I dokładnie
tak powinno być!
 |
| UŻYTE KOSMETYKI: podkład mineralny MAYBELLINE FAWN puder brązujący PAESE 04 cienie MAC 04 paletka cieni naked beauty HELENA RUBINSTEIN |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz